Jajka wybić do miski, wsypać cukier, zmiksować. Gdy jaja zbieleją, wlać olej i miód. Zmiksować. Wsypać mąkę i proszek do pieczenia, dorzucić purée z dyni (wcześniej wystarczy ją wyczyścić, pokroić, upiec w piekarniku i rozdrobnić blenderem). Zmiksować i przełożyć do prostokątnej formy, wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą.
Wstawić do piekarnika, rozgrzanego do 175 st. C i piec przez ok. 50 minut. Po upieczeniu wystudzić i przekroić wzdłuż na pół. Naponoczować wodą z miodem i sokiem z cytryny.
Żelatynę rozpuścić w odrobinie wrzątku. Odstawić. Śmietanę ubić. Posłodzić. Uperfumować skórką cytrynową. Wlać żelatynę i sok z cytryny. Zmiksować.
Większą część masy nałożyć na dolny placek, rozsmarować, przykryć wierzchem i nałożyć resztę masy. Równo rozprowadzić. Masą pokryć też boki ciasta. Wstawić do lodówki.
Na suchej patelni roztopić cukier. Wrzucić orzechy. Wymieszać. Gdy pokryją się karmelem, przełożyć na papier do pieczenia i odstawić do wystudzenia.
Schłodzone ciasto udekorować orzechami w karmelu. Boki pokryć mielonymi orzechami.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Jesienią brakuje nam nie tylko promieni słonecznych, lecz także witamin,...
A do tego masa budyniowa;-)
Jajka na... słodko? Czemu nie!
Po treningu...
Z kremem paryskim!