Pieprz, liście laurowe, czosnek oraz igiełki rozmarynu rozetrzeć w moździerzu. Wlać olej. Wymieszać.
Mięso pokroić w plastry (można użyć gotowych steków). Przełożyć do zamykanego naczynia. Pokryć marynatą. Przykryć i wstawić do lodówki na kilka godzin.
Pomidory naciąć na czubkach (na krzyż), sparzyć wrzątkiem i obrać ze skórki. Przekroić na pół, łyżką wyjąć środki, miąższ pokroić w drobną kostkę i przełożyć do miseczki. Paprykę wyczyścić i też pokroić w kostkę, czosnek posiekać. Dodać do pomidorów. Uperfumować skórką i zakwasić sokiem z limonki. Dorzucić posiekaną bazylię. Przyprawić solą i kolorowym pieprzem. Wymieszać i odstawić, by salsa się przegryzła.
Zamarynowaną wołowinę upiec na grillu lub mocno rozgrzanej patelni – z obu stron (godzinę wcześniej wyjąć z lodówki). Przed podaniem przyprawić solą.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Ewa uwielbia grillować i imprezować na świeżym powietrzu. Z tego powodu...
Mięso delikatnie rozklepać dłonią. Przyprawić z obu stron...
Bigos - też mi coś... Tyle tylko, że ten jest niezwykły, bo na czerwonej kapuście kiszonej!
Niezwykle delikatny...
Sztuka mięsa nieco inaczej...