Mięso pokroić na dość grube plastry – steki. Ułożyć w zamykanym naczyniu. Dorzucić pokrojoną na drobne kawałki papryczkę chili, rozgnieciony czosnek i rozmaryn. Zalać oliwą. Zamknąć i odstawić na co najmniej kilka godzin. Jeśli mięso włożymy do lodówki, to trzeba je wyjąć co najmniej godzinę przed pieczeniem, by wróciło do temperatury pokojowej.
Zamarynowane steki krótko opiec z obu stron na mocno rozgrzanym ruszcie (idealna jest do tego specjalna metalowa płyta – tzw. patelnia grillowa). Przełożyć na rozgrzaną tacę, kamień lub podgrzany talerz i odstawić na kilka minut, aby mięso odpoczęło i związało soki. Następnie pokroić na plastry.
Podawać na rukoli, skropionej oliwą lub dresingiem do sałaty. Na talerzu przyprawić do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Mamy środek długiego majowego weekendu – a tym samym początek sezonu...
Mięso pokroić na plastry – w poprzek włókien. Przykryć folią, rozbić dość cienko...
Bodaj najbardziej znany rosyjski gulasz!
Mięso delikatnie rozklepać dłonią. Przyprawić z obu stron...
Młodziutka wołowinka!