Żelatynę zalać wrzątkiem (1/3 szklanki). Wymieszać i odstawić do wystudzenia.
Migdały zblanszować. Zdjąć skórkę. Osuszyć i zmielić (powinny przypominać bułkę tartą). Zalać mlekiem. Odstawić na ½ godziny.
Po tym czasie przelać przez sitko wyścielone gazą. Odcisnąć. Migdały przełożyć na blachę z papierem do pieczenia. Polać miodem. Wymieszać i rozprowadzić. Wysuszyć w piekarniku (45 st. C). Następnie podpiec w wyższej temperaturze.
Mleko migdałowe posłodzić. Podgrzać, by cukier się rozpuścił. Śmietanę ubić na sztywno. Do mleka wlać tężejącą żelatynę. Wymieszać. Gdy przestygnie, dodać bitą śmietanę.
Masę przełożyć do foremek na muffinki lub do dużej formy na babkę (najlepsze są niewielkie pojemniczki z pokrywką i zdejmowanym dnem). Wstawić do lodówki.
Podawać z sosem malinowym. Udekorować prażonymi migdałami i miętą.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Młody szpinak jest znakomitym składnikiem wiosennych sałatek, ale równie...
Serowe muffinki z sosem wiśniowym...
Naprawdę błyskawiczny...
Z szampanem!
Najlepszy w całym Cesarstwie był ponoć w restauracji dworcowej prowadzonej przez rodziców Billy Wildera w Suchej koło Żywca;-)