Mleko podgrzać w rondelku. Dodać masło. Roztopić.
Mąkę przesiać do miski. Zrobić dołeczek, wkruszyć drożdże. Wlać ciepło, ale nie gorące, mleko z masłem. Posłodzić. Wymieszać, przykryć i odstawić na 15-20 minut.
Uperfumować cukrem waniliowym. Posolić. Wybić jajko. Dobrze wyrobić – ciasto powinno odchodzić od dłoni i od miski. Przykryć i odstawić na godzinę.
Ręce posmarować miękkim masłem i ulepić zgrabne bułeczki. Ułożyć na blasze z papierem do pieczenia. Lekko spłaszczyć, przykryć i odstawić na kilka minut.
W każdej drożdżówce zrobić wgłębienie – dnem niewielkiej szklanki. Nałożyć ugotowany budyń. Posmarować roztrzepanym jajkiem. Na budyniu ułożyć drobno pokrojone śliwki suszone (jeśli są twarde namoczyć w wodzie lub rumie). Posypać kruszonką (składniki wystarczy wyrobić i schłodzić w zamrażarce).
Upiec na złoty kolor w temp. 180 st. C (z termoobiegiem). Wystudzić na kratce.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Tym razem Ewa Wachowicz zaprosi widzów do krakowskiej kuchni, gdzie zaproponuje...
Jajka wybić do miski, utrzeć z cukrem i miodem...
Drożdżowe bułeczki gotowane na parze lub pieczone w piekarniku.
Na mące orkiszowej;-)
Nikt nie odgadnie składu...