Żelatynę wsypać do szklanki, zalać wrzątkiem (1/3 szklanki), wymieszać i odstawić do wystudzenia.
Orzechy posiekać. Laskę wanilii rozciąć, wyjąć miąższ. Na rozgrzaną patelnię wsypać cukier. Gdy się roztopi, wrzucić orzechy oraz ziarenka wanilii. Wymieszać i przełożyć na papier do pieczenia.
Do miski wlać kwaśne mleko. Ubić. Posłodzić i zmiksować. Dodać wystudzoną żelatynę i ponownie zmiksować.
Orzechy w karmelu zmiksować, dorzucić do miski. Wymieszać i przełożyć do szklanek. Wstawić do lodówki, by galaretki stężały.
Borówki przełożyć do garnka, posłodzić i gotować przez chwilę. Gdy puszczą sok, dodać mąkę rozprowadzoną w wodzie. Podgrzewać, aż kisiel zgęstnieje. Wystudzić.
Galaretkę podawać z kisielem borówkowym. Można udekorować listkami mięty.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Z Krakowa w Tatry czy Beskidy jest już bardzo blisko. I właśnie z powodu...
A tak naprawdę z czekolady i fasoli...
Wyspiarska wersja krakowskiego piszingera...
3/4 kostki miękkiego masła, około 150 g cukru i cukier waniliowy utrzeć, dodając stop ...
Z polewą czekoladową...