Zacząć od przygotowania solnej kołderki. Białka oddzielić od żółtek i lekko rozbić w misce. Dodać tyle soli, by zrobiła się dość gęsta masa. Z ryby usunąć wnętrzności - bardzo ostrożnie, aby żółć się nie rozlała. Jeśli to nieszczęście jednak się przydarzy, trzeba bardzo dokładnie umyć tuszkę, bo inaczej będzie gorzka.
Do brzuszka włożyć gałązkę rozmarynu lub natkę pietruszki (w sezonie koperek) i przekrojone na pół ząbki czosnku. Przyprawić solą i pieprzem. Na folii aluminiowej rozsmarować część solnej masy, ułożyć na niej rybę i dokładnie pokryć resztą białkowej „solanki”. Całość szczelnie zawinąć i piec 40 min. w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. (w sezonie na grillu).
Do małego rondelka wlać sos sojowy, wrzucić drobniutko pokrojone imbir i papryczkę - jeśli nie mamy świeżej, można użyć suszonej (uprzednio trzeba ją pokruszyć). Na wolnym ogniu odparować o połowę. Zdjąć z gazu i dodać drobno pokrojoną młodą cebulkę i sok z połowy cytryny.
Upieczoną rybę obrać z soli i skóry, polać pikantnym sosem. Doskonale smakuje też z odrobiną soku z cytryny - jest jeden warunek: ryba musi być naprawdę świeża.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Ewa Wachowicz przyrządzi pstrąga na sposób morski. Ale zanim to zrobi,...
Sztuka mięsa nieco inaczej...
Polędwiczkę zamarynować w białym winie z dodatkiem oliwy, soku z pomarańczy, tymianku, rozmaryny oraz pozostałych przypraw...
Domowa wersja kultowej konserwy rybnej!
Z pomarańczą;-)