Cielęcinę podzielić na zgrabne kotleciki (ważne, by przy każdym był kawałek kości, bo to ona decyduje o smakowitości potrawy). Czosnek przecisnąć przez praskę, natrzeć nim mięso, oprószyć solą i pieprzem, po czym lekko obtoczyć w mące. W dużym rondlu rozgrzać oliwę, dodać masło i gdy się rozpuści, włożyć kotleciki. Na dość dużym ogniu obsmażyć z jednej strony.
Po przełożeniu na drugą stronę dodać cebulę pokrojoną w drobną kostkę. Gdy mięso jest już obsmażone a cebula zrumieniona, podlać wodą, przykryć pokrywką i dusić ok. 15 minut. Sprawdzić, czy woda nadmiernie nie wyparowała - jeśli tak, to dolać jeszcze parę łyżek. Gdy cielęcina jest już lekko podduszona, wlać śmietanę i dusić do miękkości.
Jeśli polędwiczki są miękkie a sos jeszcze zbyt rzadki, odkryć pokrywkę i na mocniejszym ogniu odparować nadmiar wody. Jeśli trzeba - doprawić solą i pieprzem. Na końcu posypać drobno pokrojoną natką pietruszki.
Podawać z kopytkami i surówką z jabłka i marchewki.
W wersji dietetycznej do cielęciny dajemy śmietanę 12% - pod koniec duszenia. Masła nie używamy w ogóle.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Tym razem Ewa Wachowicz odwiedzi Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie...
Dla miłośników kuchni orientalnej;-) W sam raz na złą pogodę...
W rondelku rozgrzać oliwę, dodać drobno posiekaną cebulę, podsmażyć nie rumieniąc. Do ...
Pstrąga wypatroszyć, odciąć ogon i głowę - tuż za skrzelami. Naciąć na grzbiecie (wzd ...
Stek marynowany w chili, czosnku, oliwie i rozmarynie;-)