Czosnek rozgnieść w moździerzu i rozetrzeć z solą. Dodać słodką paprykę i rozmaryn. Wlać sos Worcester oraz oliwę (małym strumyczkiem). Wymieszać i odstawić.
Pierś z indyka pokroić na zgrabne, niezbyt grube plastry. Przełożyć do pojemnika. Posmarować marynatą. Przykryć i wstawić do lodówki na kilka godzin.
Sałatę poszarpać i ułożyć na dużym półmisku. Dorzucić szpinak – całe liście. Dodać pokrojone pomidory, oliwki i kapary. Dorzucić pokrojonego w kostkę buraka i ser feta (można zastąpić małymi kulkami mozzarelli). Dodać trochę ziaren słonecznika – wcześniej warto uprażyć je na suchej patelni. Skropić oliwą i wstawić do lodówki. Ze względu na wielość i różnorodność smaków ta sałatka nie wymaga sosu – oliwa w zupełności wystarczy. A ponieważ wszystko powstaje w płaskim naczyniu, nawet po kilku godzinach wygląda świetnie, bowiem nie zapada się pod własnym ciężarem.
Zamarynowane mięso opiec z każdej strony na ruszcie – nie za długo, ponieważ indycza pierś jest bardzo delikatna. Od czasu do czasu indyka warto posmarować marynatą. Wówczas mamy pewność, że nie wyschnie.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Początek długiego, majowego weekendu to doskonała okazja, by zorganizować...
Dla wegan!
Klasyk z Kresów z farszem rybnym;-)
Filet z piersi w curry;-)
Szybko i smacznie!