Miód i sodę przełożyć do rondelka, wymieszać i zagotować.
Na stolnicę wysypać mąkę (mniej więcej ¾ gramatury podanej w składnikach). Dodać cukier. Zrobić kopczyk, w kopczyku dołeczek, wybić jajka, wymieszać nożem. Gdy powstaną kluski, ponownie zrobić kopczyk i dołeczek, wlać miód z sodą. Wymieszać, następnie zagnieść ciasto, podsypując resztą mąki.
Uformować wałek, podzielić na 8 części. Każdą rozwałkować, przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (średnica foremki 26 cm). Piec przez ok. 10 minut w temp. 180 st. C.
Przygotować masę. Śmietanę (4 x 400 g) przełożyć do miski. Wsypać cukier. Uperfumować cukrem waniliowym. Wymieszać. Gotową masą przełożyć upieczone placki (4-5 łyżek na krążek). Obciążyć talerzem lub deseczką. Wstawić do lodówki. Tort jest najlepszy, gdy ciasto nawilgnie.
Zrobić polewę. Do garnka wlać wodę, wsypać cukier i kakao. Dodać masło. Wymieszać i zagotować. Po zgęstnieniu odstawić do lekkiego wystudzenia.
Polewę przełożyć na tort. Rozprowadzić. Gdy zastygnie, tort można pokroić.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Tuż przed Bożym Narodzeniem Ewa zaprosi na zupę grzybową na suszonych podgrzybkach,...
Naszpikowany bakaliami...
W sam raz na raz...
Przełożone powidłami a obtoczone w orzechach włoskich...
Dla wegan - na ruszcie;-)