Masło utrzeć z cukrem. Dodać żółtka - po jednym. Dokładnie zmiksować. Naprzemiennie dodać pozostałe składniki - przesianą mąkę, sodę, przyprawę do piernika, piwo oraz rozpuszczony i wystudzony miód. Dorzucić posiekane bakalie. Wymieszać.
Białka ubić ze szczyptą soli, delikatnie połączyć z resztą ciasta. Przełożyć do 2 foremek keksowych (wysmarowanych masłem i wysypanych bułką tartą). Piec przez 1 godzinę i 15 minut w temp. 180 st. C. Wystudzić. Udekorować lukrem, zrobionym z cukru pudru i soku z cytryny.
Piernik będzie dobry nawet po 4 tygodniach. W oryginalnej recepturze, pochodzącej ponoć z lat 60. minionego stulecia, jest mowa o piwie słodowym. Na całe szczęście ten trudno dostępny trunek z powodzeniem można zastąpić piwem ciemnym, przy czym proponuję sięgnąć po któreś z tzw. piw damskich, bowiem tradycyjny porter może okazać się zbyt gorzki.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Święta zbliżają się wielkimi krokami, dlatego Ewa Wachowicz już dziś proponuje...
Jabłka umyć, wydrążyć gniazda nasienne. Naciąć delikatnie po obwodzie (podczas piecze ...
Marchew obrać i zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Na stolnicę przesiać mąkę z pros ...
Startą cukinię gotować na małym ogniu przez ok. 2 godziny do miękkości...
Rodzynki namoczyć w rumie. Banany przekroić wzdłuż na pół. Skropić sokiem z cytryny. ...