Galaretki przygotować wcześniej. Każdą wsypać do osobnego, głębokiego talerza, zalać szklanką wrzątku. Gdy wystygną i zaczną tężeć wstawić do lodówki. Po stężeniu pokroić w kostkę.
Żelatynę rozpuścić w ½ szklanki zimnego mleka. Resztę przelać do garnka i podgrzać. Do gorącego mleka wlać mleko zimne z żelatyną. Rozpuścić, ale już nie gotować.
Suchary wkruszyć do miski. Rozgnieść tłuczkiem. Dodać miękkie masło i masło orzechowe. Wymieszać i przełożyć do tortownicy wyścielonej papierem do pieczenia (średnica 28 cm). Ubić i wstawić do lodówki.
Śmietankę zmiksować z cukrem waniliowym. Wymieszać z jogurtem. Posłodzić cukrem pudrem. Dobrze wymieszać. Dolać przestudzone mleko z żelatyną i zmiksować. Dorzucić galaretki. Wymieszać i wyłożyć na zimny spód. Na kremie ułożyć borówki. Schłodzić w lodówce.
Zalać galaretkami borówkowymi (rozpuszczonymi w 800 ml wody). Odstawić do chłodu, by galaretka zastygła.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Co zrobić z naleśnikami „z wczoraj”? Można zalać je zupą jarzynową...
Deser wybrany przez Artura Jędrzejczyka.
Z kremem migdałowym;-)
Pachnące cynamonem...
Aromatyczne, czekoladowe, z bakaliami...