Mięso oprószyć solą. Włożyć do naczynia żaroodpornego, dodać warzywa. Przykryć i na godzinę wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C.
Po tym czasie wszystko przełożyć do dużego garnka z wrzątkiem. To, co zostanie po pieczeniu można wymyć odrobiną gorącej wody.
Przyprawić liściem laurowym, zielem angielskim oraz pieprzem i pod przykryciem gotować na wolnym ogniu przez co najmniej 2 godziny.
Następnie dodać lubczyk, cynamon i suszone sliwki. Przykryć i gotować przez kolejną godzinę. Zakwasić sokiem z cytryny.
Podawać z makaronem, marchewką z rosołu i natką pietruszki.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Nic tak nie cieszy, jak warzywa z własnej uprawy. Zwłaszcza, gdy mogą wylądować...
Nie trzeba go długo gotować;-)
Sprawionym rybom odciąć głowy, ogony i płetwy, wyciąć kręgosłupy. Wszystko wrzucić do garnka.
Pomysł na to, co po uczcie zrobić z korpusem pieczonej kaczki...
Na wielkanocne śniadanie;-)