Mąkę przesiać na stolnicę. Dodać cukier puder i sól. Dorzucić zimne masło i wysiekać. Zrobić kopczyk, w kopczyku dołeczek. Wybić żółtko. Uperfumować skórką otartą z cytryny. Wymieszać nożem, po czym zagnieść ciasto. Włożyć do woreczka i wstawić do lodówki na godzinę.
Zimne ciasto rozwałkować na posypanej mąką stolnicy. Wyciąć ciasteczka (połowę zrobić z dziurką; można użyć różnych foremek). Ułożyć na blasze piekarnikowej wyścielonej papierem do pieczenia.
Upiec na złoty kolor.
Jajka wybić do rondelka. Dodać żółtko. Wsypać cukier, wlać sok z cytryn i uperfumować skórką cytrynową. Wymieszać miotełką. Dorzucić masło i podgrzewać na małym ogniu cały czas mieszając. Gdy zacznie gęstnieć, odstawić do wystudzenia. Następnie schłodzić w lodówce.
Wystudzone ciasteczka przełożyć kremem.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Andrzejki! A więc dobra zabawa! Ewa odwiedzi restaurację w Zatorze, która...
Na kruchym spodzie...
Jabłka i nektarynki pokroić w plasterki. Wrzucić do rondla. Dolać 2 łyżki wody, dusić ...
Bez maszynki i bez mieszania podczas mrożenia!
Kremowy w środku, przypalony na wierzchu;-)