Grzyby włożyć do garnka, zalać wodą i zostawić do namoczenia na całą noc. Następnego dnia ugotować wywar na włoszczyźnie, przy czym bez kapusty, bowiem smakowo nie komponuje się z tą zupą. Przyprawić zielem angielskim i liśćmi laurowymi. Gotowy bulion przecedzić.
Namoczone podgrzybki wyłowić i przełożyć na sito – bardzo delikatnie, by zanadto nie zmącić wody (cały piasek oraz igliwie powinny zostać na dnie). Grzyby przydadzą się do uszek, grzybowa woda potrzebna jest od razu – należy wlać ją do klarownego rosołu, bacząc przy tym, by wszelkie „zanieczyszczenia” nie wpadły do zupy. Przykryć i doprowadzić do wrzenia.
Pod koniec gotowania dodać zakwas na żur oraz przyprawić do smaku solą i pieprzem. Zakwasu nie mieszać – wlać jedynie sam płyn, osad zostawiając na dnie.
Na patelni rozgrzać łyżkę masła, wrzucić drobno posiekaną cebulę i usmażyć na złoty kolor. To bardzo ważne – cebula powinna być mocno rumiana, nawet lekko przypalona, ponieważ to właśnie ona decyduje o ostatecznym smaku całej potrawy.
Podawać z ugotowanymi osobno ziemniakami. Okrasić złocistą cebulką. Udekorować natką pietruszki. Aby podkreślić grzybowy charakter, można dorzucić trochę drobno posiekanych podgrzybków.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Tuż przed Bożym Narodzeniem Ewa zaprosi na zupę grzybową na suszonych podgrzybkach,...
Podany z pesto na jarmużu;-) A jeśli zapomnimy o boczku - będzie wege!
Trochę inna jarzynowa;-)
Spróbujcie grzybowej z koniakiem. Warto, bo alkohol podkreśla smak i aromat darów lasu!
Na ostro!