
Na kolejne gotowanie Ewa Wachowicz zaprosi do Zawoi. U stóp Babiej zrobi zupę jogurtową, która jest tradycyjną potrawą górali. Ale uwaga - górali tureckich! Potrawa może być podana zarówno na zimno, jak i na ciepło. A co ciekawe - w Turcji najczęściej jadana jest jesienią oraz wczesną zimą. Jej nazwa yayla çorbası, choć współcześnie znana jest raczej jako yoğurtlu corba, oznacza dosłownie „zupę z górskiego pastwiska”. Na drugie danie będzie leczo z dynią i leśnymi grzybami. Taki gulasz to potrawa jednogarnkową. Zwykło się mówić, że robi się sama, bo składniki wystarczy wrzucić do naczynia, wymieszać i poczekać, aż wszystko udusi się na wolnym ogniu. Tort jabłkowo-orzechowy na deser zostanie przygotowany wedle starej, sprawdzonej receptury, którą Ewa dostała od widzów. Zobaczymy też jedną z potraw z lat dzieciństwa autorki programu - grysik na mleku podany z sokiem malinowym.
Yayla çorbası - czyli zupa z górskich pastwisk...
Węgierski klasyk w zawojskiej odsłonie;-)
Z sokiem malinowym!
Wedle starej, sprawdzonej receptury...