/ Felietony i wywiady / Ewa w CZATerii

1 stycznia 1970

Jem_Zdrowo: Witam Panią serdecznie, co sprowadza Panią na Krakowskie Targi Książki?
Ewa Wachowicz: Podpisuję swoje trzy książki w tym najnowszą "Ewa gotuje szybko".

newralgiczny: Pani Ewo, zapewne często Pani podróżuje. Czy w przypadku, jeśli są to podróże służbowe to skupia się Pani raczej na kulinariach?
Ewa Wachowicz: Zawsze kulinaria i kuchnia jest obecna w moich podróżach, bo jedzenie wypada kilka razy dziennie, a podróżując szukam też gadżetów kulinarnych.

!~DD~!: Czy piszą do Pani osoby gotujące z pytaniami dotyczącymi niektórych przepisów, albo jak Pani coś wyszło bo mi się nie udało?
Ewa Wachowicz: Tak, bardzo często odpowiadam na zapytania kulinarne, a dla moich przyjaciół, żartuję sobie czasem, ze jestem pogotowiem kulinarnym.

Zjadłbym_COŚ_: Czy zdarza się, że jednak nie wychodzą Pani jakieś potrawy i musicie ponownie kręcić odcinek programu? 
Ewa Wachowicz: Bardzo rzadko, praktycznie w historii już kilkuset odcinków przydarzyło się to tylko raz z jednego prostego powodu, wszystkie potrawy są wcześniej przeze mnie próbowane i przygotowane tak by wyszły mnie i wszystkim tym którzy oglądają moje programy.

DON_JUAN_DE_M: Jak pani to czyni prowadzac tak smaczny program utrzymuje tak wspaniala sylwetke
Ewa Wachowicz: Dziękuje za komplement. Kilka prostych zasad - staram się jeść przynajmniej pięć razy dziennie, ale mniejsze posiłki i nie jest tajemnicą, że nie ma zgrabnej sylwetki bez ruchu jeśli tylko czas na to pozwala - jeżdżę na rolkach, na rowerze i skaczę na trampolinie, a słodycze raz w tygodniu.

christiannus: Pani Ewo, od ilu lat poświęca się Pani gotowaniu? Kto Panią nauczył tej pięknej sztuki?
Ewa Wachowicz: Pierwszym nauczycielem była moja mama, a tradycje kulinarne w mojej rodzinie są dość mocne więc z domu to zamiłowanie do kuchni wyniosłam. Pierwsze ciasto samodzielnie upiekłam w wieku 11 lat, a nie tyle gotowania co smakowania można uczyć się całe życie.

myslewiec_jestem: a kuchnie regionalne? czy zamierza pani o tym napisac?
Ewa Wachowicz: Kuchnia regionalna jest bardzo dla mnie ważna bo poprzez nią najpiękniej i najsmaczniej można regiony polskie wypromować i nie ukrywam, że pomysł na książkę, która byłaby przewodnikiem po regionach polskich pojawił mi się kilka miesięcy temu w głowie.

Marcin_24_~~_byd: Odnoszę czasem wrażenie, że w Pani kuchni wszystko jest obliczone, dostosowane do danej diety lub dokładnie odmierzone. Czy znajduje Pani jakąś przestrzeń dla spontaniczności w gotowaniu?
Ewa Wachowicz: Przepisy, które podaję na ekranie faktycznie są dość precyzyjne ponieważ nie wszyscy moi widzowie mają wprawę w gotowaniu a chciałabym, żeby im się udały, a na co dzień dla najbliższych uwielbiam improwizacje i gotowanie z tego, co mam pod ręką.

Kaczuszka6754: Gdyby miała Pani możliwość w dwóch zdaniach zachęcić czytelnika do przeczytania Pani ksiązki, jak by Pani ją zareklamowała?
Ewa Wachowicz: Jeśli chcesz, aby Twoja kuchnia była smaczna, a potrawy zawsze się udawał zaglądnij do moich książek. 

Jadę_KOPARKĄ: Zawsze obawiam się pomysłów osób gotujących na ekranie; Czy Pani przepisy są wyszukane czt raczej takie polskie jadło? 
Ewa Wachowicz: Staram się dobierać przepisy tak, aby były do zrobienia przez każdego jest i trochę kuchni polskiej ale też inspiracje moimi podróżami po świecie.

SłodkaKleo: A czy chciała by Pani prowadzić program kulinarny ale nie nagrywany tylko nadawany na żywo?
Ewa Wachowicz: Jest to słuszna koncepcja tylko co zrobić w czasie kiedy gęść piecze się 2 godziny?

DDredzik17: Czy gdy widzi pani młodzież która coraz częściej sięga po produkty z proszku. Nie zastanawia się pani czy nie powinny w Polsce powstać warsztaty gotowania? By pokazac ludzią że można gotowac szybko bez konserwantów?
Ewa Wachowicz: Gdy powstanie taka ustawa w sejmie na pewno pierwsza się pod nią podpiszę, ponieważ nie nienawidzę jedzenia śmieciowego, a zdrowe i proste jedzenie można zrobić z naprawdę zwykłych składników chociażby naleśniki, do których potrzebne są - jajka, mąka, woda, mleko a moja córka mogłaby jeść na śniadanie i kolację.

rasta99: Jak się Pani podoba na Krakowskich Targach? Sporo ludzi Panią odwiedziło? Czy były to wyłącznie kobiety, a może i mężczyźni się pojawili?
Ewa Wachowicz: Od 10 rano, jestem tutaj na targach i odwiedziło mnie bardzo dużo sympatycznych osób i nie będę seksistowska, nie będę ludzi dzielić na kobiety i mężczyzn, ale na tych sympatycznych i bardziej sympatycznych.

morotniczego: Cześć wiesz może, że jesteś autorką uroczego stwierdzenia " dodajmy cukru dla słodkości"?? JEstem twoim fanem, uwielbiam twoje wypieki, czekam na serię programów o pieczeniu tortów
Ewa Wachowicz: Książkę o samych słodkościach już napisałam, ale życie jest i słone i słodkie, dlatego w moich programach staram się gotować i tak i tak, by zadowolić wielbicieli obydwu smaków.

WZOROWYuser: Czy zamierza Pani konkurować w jakiejś płaszczyźnie ze sztuką gotowania Makłowicza lub Kuronia? Skąd czerpie Pani inspiracje?
Ewa Wachowicz: Konkurencja zawsze jest dobra i moich konkurentów bardzo lubię podglądać ponieważ zawsze można się czegoś nauczyć a inspirację czerpię z domu rodzinnego, podróży jak też z tego co znajdę na najbliższym bazarze.

bakłażanek: Czy w Pani książce znajdziemy przepis na bakłażana w cieście?
Ewa Wachowicz: Na pewno na mojej stronie można znaleźć przepis na warzywa w cieście.

Laska_GandaLFa**: Czy Wigilie i Wielkanoc przyrzadza pani w kuchni sama czy rodzina pomaga ? 
Ewa Wachowicz: Boże Narodzenie przygotowuję sama ponieważ Wigilię cała rodzina spędza u mnie natomiast Wielkanoc jest już u rodziców w rodzinnych Klęczanach.

CatlinB.: Czy ma pani jakieś tajemnice kulinarne? Sekrety rodzinne? Przepisy, które przekazyja sobie państwo w rodzinie, z pokolenie na pokolenie?
Ewa Wachowicz: Tak takich przepisów jest bardzo dużo ja tymi przepisami dziele się w moich książkach tak też sekretami chociażby tym żeby zupa była naprawdę smaczna to warzywa, które do niej używamy zanim zalejemy bulionem, czy wodą, trzeba podsmażyć na maśle.

Marcin_24_~~_byd: Mówi się, że okres PRL-u zabił tradycyjną polską kuchnię. Teraz każdy utożsamia ją ze schabowym i pomidorową z rozgotowanym ryżem. Czy jest coś z tego okresu co uznałaby Pani za dobry wzór do naśladowania?
Ewa Wachowicz: Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem, PRL zabił naszą gastronomię nie kuchnię, natomiast w domach piekło się fantastyczne ciasta bo nie było niczego słodkiego na półkach, a wariacje na temat tego, co można zrobić z ziemniaka bo to też było powszechnie dostępne były naprawdę imponujące.

wsiódmymNiebie: Wiem że była Pani na Sri Lance w poszukiwaniu przypraw, Czy planuje Pani kolejną jakaś wyprawę w tajemnicze malownicze miejsce ? może Indie?
Ewa Wachowicz: Tak. Mam w planach kolejną podróż po przyprawy, a jak wiadomo Indie z tego słyną szczególnie, więc może uda mi się zrealizować wyprawę do tego kraju.

888moni: W jednym ze swoich odcinków powiedziała Pani, ze jest "gadzeciara". Jakiego gadzetu kulinarnego jeszcze Pani nie posiada?
Ewa Wachowicz: Ciągle odkrywam nowe gadżety kulinarne. Bo tak jak tworzą się nowe potrawy, tak ciągle też nowe rzeczy do kuchni można znaleźć.

Zabic_CIE_?: Czy ma pani jakies przepisy ktore wymyslila pani sama ?
Ewa Wachowicz: Tak, jest ich sporo i chociażby wariacje na temat omletów czy też wszelkiego rodzaju zupy, które czasem robię kompletnie z niczego.

Mammałecycki: Czy zdażyło się coś śmiesznego kiedyś w studio gdy Pani nagrywala? I drugie moje pytanie, kto je te potrawy?
Ewa Wachowicz: Zabawnych sytuacji jest mnóstwo bo pracuję z bardzo zgranym zespołem ludzi (15 osób) i też oni właśnie stoją grzecznie w kolejce (jak tylko wyłączymy kamery) i walczą by choć skosztować tego w czym przed chwilą uczestniczyli.

DON_JUAN_DE_M: a jak u pani ze znajomoscia kuchni mazurskiej sprostala by pani z upieczeniem sekacza to ciezka praca 
Ewa Wachowicz: Sękacza miałam okazję przygotowywać u moich znajomych natomiast samodzielnie ciężko byłoby mi go zrobić ponieważ nie posiadam w domu tego specjalnego ogromnego wałka na który nalewa się ciasto.

Krasny#wdowiec: Czy lubi Pani jeść Fast foody, typu pizza, hot dogi, hamburgery? Widziałem taki napis, śmieci tuczą dzieci czy sądzi Pani że to prawda? Czy wcale tak te Fast fody źle nie wpływają?
Ewa Wachowicz: Fast foody robione z proszków, z dużą ilością tłuszczu absolutnie są tuczące przede wszystkim są pozbawione właściwości odżywczych. Z moją córką Olą nigdy nie byłam w żadnych tego typu miejscach, ale w domu przyrządzamy hot dogi, które bardzo lubi lecz trochę w nietypowy sposób mianowicie zawijane w naleśniki.

myslewiec_jestem: a kuchnia wegetariańska co pani o niej sadzi?
Ewa Wachowicz: Kuchnia wegetariańska jest mi bliska często w moich potrawach goszczą potrawy bezmięsne, ale uważam, że dzieci powinny od czasu do czasu spożywać produkty pochodzenia zwierzęcego gdyż niezbędny do rozwoju mózgu komplet aminokwasów, czyli białek, jest tylko w produktach zwierzęcych.

NIEdzielnySZEF: Czy szybkie gotowanie może być zdrowe?
Ewa Wachowicz: Oczywiście, że tak. Jedna z moich ulubionych potraw to spaghetti z oliwą, czosnkiem, ostrą papryczką które robi się w tyle minut, ile gotuje się makaron, a na dodatek używam do tej potrawy makaronu razowego czyli zrobienie potrawy łącznie zajmuje 8 minut - naprawdę .

christiannus: Którą kuchnię świata ocenia Pani najwyżej? Grecka, włoska, a może właśnie polska?
Ewa Wachowicz: Sentymentalnie polską smakowo włoską a orientalnie tajską.

Im.mortal.: ciągle wpsomina Pani o córce, w programie również, Kiedy zobaczymy odcinek gdzie gotują panie razem?
Ewa Wachowicz: Oleńka pomaga na co dzień w gotowaniu sama też wymyśla potrawy, ale jedna "gwiazda" telewizyjna w domu w zupełności wystarczy.

Jasio_i_Lowelek: Czy nie myśli Pani, że osoba medialna sprzedaje więcej książek, obojętnie o czym by one nie były, tylko dlatego, że często jest o niej głośno?
Ewa Wachowicz: Na pewno bycie osobą publiczną pomaga w promowaniu książek jakiekolwiek by one nie były, ale tylko te z treścią w środku zostaną w pamięci czytelników na dłużej.

RewolucjeKuchenn: Jak odniesie się Pani do Kuchennych Rewolucji Magdy Gessler? Czy uważa Pani, że postepuje ona zgodnie ze sztuką gotowania? Jak odniesie się Pani do niezakładania przez nią fartucha, czepka itd.
Ewa Wachowicz: Znam osobiście panią Magdę Gessler i z szacunkiem odnoszę się do tego, co robi dla polskiej gastronomii a co do programu pamiętajmy, że jest to pomieszanie show tv ze sztuką kulinarną.

casanova1ooPro%: Pani Ewo co pani robi ze dalej panie jest tak piekna 
Ewa Wachowicz: Najwięcej w życiu pomaga optymistyczne podejście i uśmiech bo tak żyje się po prostu łatwiej. Mam nadzieję, że już niedługo internet będzie takim medium, które będzie przenosiło na szybko nie tylko po całym świecie, ale będzie nam pozwalał poczuć smaki i aromaty tego, co gotuję w kuchni.


Wróć do listy felietonów