Drożdże pokruszyć do miski. Dodać cukier i łyżkę mąki. Wymieszać i odstawić. Do ciepłego mleka wrzucić masło i też odstawić.
Zrobić farsz. Do zmielonego sera wybić jajko. Wsypać cukier i budyń, dodać miękkie masło oraz posiekaną miętę. Wymieszać i wstawić do lodówki.
Mąkę przesiać do miski, połączyć z zaczynem, wybić jajka. Posolić. Wlać przestudzone mleko z masłem. Wymieszać łyżką, wyrobić ręką. Gdy ciasto zacznie odchodzić od dłoni, przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia.
Urwać kawałek ciasta, uformować płaski placuszek, nałożyć farsz i skleić. Ułożyć na blasze do pieczenia, wyłożonej papierem (kłaść sklejeniem do dołu). Część bułeczek od spodu oprószyć mąką, ułożyć na ściereczce, naciągniętej na garnek z wrzątkiem. Poczekać chwilę, by pampuchy jeszcze podrosły.
Bułki ułożone na blasze posmarować roztrzepanym jajkiem i upiec na złoty kolor w temp. 180 st. C. Pampuchy ułożone na ściereczce przykryć i uparować.
Podawać z kleksem kwaśnej śmietany i borówkami ze słoika.
PRZEPIS POCHODZI Z PROGRAMU:
Tym razem w poszukiwaniu tradycyjnych smaków Ewa wybrała się do małopolskiej...
Białka oddzielić od żółtek. Do białek dodać szczyptę soli...
Herbatniki pokruszyć, dodać roztopione masło, wymieszać. Masę herbatnikową nałożyć do ...
Deser po krakowsku!
Smaczny przekładaniec;-)